poniedziałek, 14 marca 2016

Słodkości, czyli to co lubimy najbardziej :)

,,Słodycze to moje małe uzależnienie." Nic w tym dziwnego, że sprawia nam przyjemność kawałek ulubionego ciasta, lody w upalne dni, czy też tabliczka czekolady na poprawę humoru. Jedak wszystko co dobre kiedyś się kończy.
Łakocie dają się we znaki poprzez znienawidzone przez nas boczki, oponkę i tak dalej.  Jak więc walczyć z tak trudnym i często bagatelizowany nałogiem ?
Oto kilka moich sposobów na powiedzenie ,,nie" słodyczom.

1.Nie rób nic gwałtownie.

Nie przestawaj jeść słodyczy z  dnia na dzień. Daj sobie kilka dni, a nawet tygodni na przyzwyczajenie się do braku sporej dawki cukru w codziennej diecie. Jeśli jadłeś słodycze codziennie, zacznij stopniowo wykluczać je z jadłospisu. Jedz je co drugi dzień, co trzeci , aż przestaniesz odczuwać potrzebę sięgnięcia po jakiś słodycz.

2. Zdrowe łakocie.

Jest wiele zdrowych i naturalnych słodyczy. Zamiast czekolady sięgnij po owoc bądź warzywo. Idealnym zamiennikiem popcornu czy też chipsów, podczas oglądania ulubionego serialu , są suszone owoce, nasiona , czy słonecznik. Dobrą inicjatywą są też bakalie. Można je kupić w każdym mniejszym, czy większym sklepie. Uważajcie i czytajcie skład suszonych pyszności! Ostatnio przeraziłam się ilością chemikaliów w jednym z opakowań ulubionych bakali.

3.Nie rozmyślaj.

To chyba najtrudniejsze, ale bardzo istotne.Im więcej myślisz o jedzeniu, tym większą masz na nie ochotę. Przechodząc obok cukierni odwróć wzrok. Ważne jest też to, żeby nie kupować niezdrowej żywności. Jeśli tego nie masz nie zjesz tego. Jeśli już to kupisz, będziesz się męczyć, aż w końcu się poddasz. Im mniej widzisz tym szczęśliwszy jesteś.

4. Szukaj lepszej inicjatywy.

Na internecie aż roi się od przepisów na zdrowe jedzenie. Sama często z nich korzystam. Jest to szybki i łatwy sposób na znalezienie czegoś ciekawego.  W zdrowym odżywianiu ważna jest różnorodność posiłków. Z jedzeniem jest tak samo jak z treningami. Jeśli wykonujesz te same ćwiczenia w kółko i w kółko, to twoje mięśnie przyzwyczają się do danego wysiłku i przestaną przynosić oczekiwany efekt. Tak samo jest z jedzeniem, jeśli nie będziesz zmieniać posiłków, modyfikować przepisów twój organizm zacznie się buntować.

Moje propozycje :

1. Sałatka z brokułem i granatem.

 Składniki:

-1 mały brokuł
-3 garście rukoli
-garść roszponki
-1 mozzarella
-1 owoc granatu
-1 ogórek
Dip:
-4łyżki jogurtu naturalnego( ja daje typu grackiego)
-3 zgniecione ząbki czosnku
-sól i pieprz
Przygotowanie:
1. Rukolę i roszponkę myjemy i osuszamy. Gotujemy brokuł. Mozzarellę kroimy na małe kosteczki. Ogórka obieramy i kroimy na plasterki.
2.Do miseczki dajemy wszystkie składniki na dip i mieszamy razem.
3. Do sałat dodajemy ogórka, mieszamy z dipem ,dodajemy mozzarellę, granat i brokuł.

2.Deser jogurtowo-owocowy

Składniki:
-500g jogurtu naturalnego
-2łyżki wody
-2łyżki żelatyny
-400g owoców(ja zazwyczaj używam mrożonych malin)
-2łyżeczki cukru wanilinowego
-łyżeczka ekstraktu z wanilii
-2łyżki słodzika
Przygotowanie:
1.W rondelku wymieszać żelatynę z wodą i zostawić na chwilkę. Do garnka (większego od naczynia) nalewamy  gorącej wody i wkładamy do niego rondelek. Mieszamy do momentu aż żelatyna całkowicie się rozpuści. Dodajemy łyżkę jogurtu .
2. Pozostały jogurt przekładamy do miski, dodajemy słodzik i cukier wanilinowy wraz z żelatynową masą. Wszystko miksujemy razem. Dodajemy ekstrakt z wanilii i ponownie miksujemy.
3. Powstałą masę przełożyć do miseczek i pozostawić na godzinkę do zastygnięcia.
4.Owoce przekładamy do blendera, dodajemy słodzik.
5.Przed podaniem polewamy musem owocowym warstwę jogurtową.

5. Nie daj się oszukać.

Pamiętaj, że nie wszystko z napisem "Light" naprawdę takie jest.  Większość tych produktów , aby zastąpić tłuszcz ,wypełniane jest sztucznymi substancjami. Producenci mają zarzucony haczyk na konsumentów. Widząc ,że produkt jest "lekki" bez ograniczeń go spożywamy. Rezultat jest taki, że zaczynami jeść coraz większe ilości czekolad, coca-coli i innych.
To tyle na dziś. Mam nadzieje , że post pomógł wam zrozumieć coś nowego.Zachęcam do komentowania i udostępniania. Motywuje to, do dalszego działania.
Miłego dnia fitnesiaki :D

 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz